Właśnie wracałam z plaży gdy zatrzymałam się przy Deno .
-Cześć Deno!Wiesz że Jutro przerabiamy lekturę?-spytałam się.
-A no wiem.Słuchaj czy nie poszłabyś ze mną do biblioteki oddać książkę?-spytał się mnie .Potaknęłam mu i poszliśmy.
Po drodze spotkaliśmy Ene .
-Cześć Deno.Widzę że schodzisz na psy gadasz z tą frajerką-zaśmiała się i spojrzała na mnie tęgim spojrzeniem.Aż mi futro podskoczyło.
-Dasz na spokój ty frajerko?-popatrzył na Ene.
-Chodzmy za 20 minut muszę być w domu!-powiedziałam i pobiegliśmy .
"On znowu podrywa jakieś obrzydliwe lwy"-pomyślała Ene.
Kiedy doszli pod dom Saby.
Nagle ich usta złączyły się.
Pisali do siebie listy miłosne.
A kiedy on był smutny ona go pocieszała.
I tak przez rok gdy Saba powiedziała . . ..
Ciąg dalszy nastąpi . .
Offline
Nie interesuje mnie takie opowiadanie. Krótkie jak nie wiem co, w dodatku większość zajmuje dialog. Opisy miejsc nieciekawe, fabuła też, wszystko za szybko się dzieje, nie wiadomo o co chodzi - wybacz, ale nie masz talentu do pisania opowiadań.
Offline
Zauważyłam to ale wiesz ty co?
A to akurat nie ja pisałam. . .
Ja to znalazłam w necie tylko zapomniałam coś tam dopisać :\
dim zamknij
Ostatnio edytowany przez Sabriella (2010-01-03 17:30:43)
Offline