Byłam na spacerze gdy nagle zobaczyłam jakąś postać leżącą martwą obok najwyższego wrzosu...
To był jakiś lew miałam uczucie powiązania a ponieważ naturalnie miałam też jedną bliznę w kształcie V zobaczyłam na jego łapę.... on miał też ten znak !
Zdaje mi się że miał ok.4 lat...
Nie wiem uciekłam do tajemniczej Jaskini jestem okropnie przestraszona.....
Kto to nie wiem......
może ktoś z was wie kto to... oto jego zdjęcie :
te wrzosy znikły kiedy go potrąciłam
Offline
Nie poznaję lwa, Hedera w końcu miałaby na tułowiu wielki, czerwony wijący się znak. Nie znam tego lwa, pierwszy raz go widzę.
Offline
Tylko nie popadać w depresje!
Musisz sie trzymać - trzeba jak najszybciej rozwiąc te zagadke. Mam wrażenie że skądś znam tego lwa, jak sobie przypomne to napisze...
Offline
Aha dziwne u mnie też się dzieją dziwne rzeczy słyszę ciągle dreptanie stóp człowieka jeszcze bardziej się boje ,no bo moje dzieci ,och nie zbliżają się POMOCY!!!
Offline
*Delis przywołuje moce atakuje...*
To człowiek chowajmy się!!
Offline
Uciekać? Przed tym nędznym gatunkiem i wybrykiem natury? Ich zabaweczki nawet mi nic nie zrobią.
Offline
No masz rację ale naszym młodym?
Co będzie z nimi?
*Delis wyczuwa obecność krwi młodego lwa*
To nie są moje moje są na sawannie...
Offline
Samica Betha,Tropiciel/Szpieg,Głównt Zabójca - Stado Lwów Magii
Jeśli dobrze się nimi będziemy opiekować nic się nie stanie ; )
Offline
Salamandra napisał:
Jeśli dobrze się nimi będziemy opiekować nic się nie stanie ; )
Pisałam że nie moje tego co wiem to 3 miesięczny samczyk .....
Offline
Szamanka, zielarka - Stado Lwów Magii
Skąd wiesz? ; o (jak masz opowiadać historie, staraj się, by były bardziej realne..)
To forum pomysłowe i fantastyczne -.-
/Dimness
Oj, sorry.. nie oto mi chodziło.. ale nagle się dowiedziała xDD
Dobra, już i tak za dużo zarzutów jej nawciskałam.. ; D
Ostatnio edytowany przez HeavenlyRose (2009-12-14 20:16:08)
Offline
Offline
Samica Betha,Tropiciel/Szpieg,Głównt Zabójca - Stado Lwów Magii
Kto niby . ?
Offline
Szamanka, zielarka - Stado Lwów Magii
Zitta, mamuś..
Offline