CZEŚĆ
Źle się dzieje na naszej wyspie.Poszłam razem z Nalą a Samuel został z Jasmin i Oscarkiem.
My za to idziemy do Jaskini do mojej koleżanki Nicoli.
-Witajcie! Co was tu sprowadza?
-Och Nicola jesteś dobra w te klocki.Czy coś się dzieje na Paraside?
-Oj jo joj!! I to jak !!
-Co się dzieje w Paraside???-zapytała się z ciekawości Nala.
-Już na wyspie jest 125 ludzi.
-O nie"!!! A nas jest tak mało
-Mamo!!! Wiem jak to można zrobić.Połączyć moce każdego lwa lub lwicy.
-Dobry pomysł Nala nigdy cię taką nie widziałam-Powiedziała Nicola.
Musieliśmy już iść więc powiedziałyśmy do Nicoli Adijos Nicola.
Biegliśmy jak szybko się dało ale nie widzieliśmy Dimness
Jak myślicie co będzie dalej???

Mówiłam, że coś się dzieje..

I jeszcze chcą zbudować rakowce wieżowce nie wiem  sklepy domki...
To straszne będzie jak naszą wyspę zrobią w jakiś sklep handlowy(to się dowiedziałam od Nicoli)

A wiesz co jest najgorsze.?
Że nic nie jest jeszcze ustalone, nie jestem
przygotowana i mogą nas pozabijać.

Przecież wezmy nawet Zitte nich oni Nam pomogą dobijemy ich!

Ale oni mają (powiedziała mi Nicola)yyy karabiny ,miecze, i te z wojskowych musi zrobić tarcze która nas ochroni Widziałam jak szła do lasu 12 lwów umarło .Spóźniłam się rzucałam czary ale nie działały :(
Musimy powiadomić Dimness.

Sabriella napisał:

Przecież wezmy nawet Zitte nich oni Nam pomogą dobijemy ich!

Że niby Zitta.??
To nasz wróg, to nawet ona mogła to uknuć.. :nie:

Skąd wiecie że ludzie są nieprzyjaźni? A jeśli otworzą rezerwat?

Od tej pory trzeba będzie uważać.Jeśli 12 lwów zmarło nie będą mieli nic przeciwko aby zabić i nas...

To forum ma być radosne i szczęśliwe Dim mówiła że już za dużo tych umierań :)

Sabriella napisał:

To forum ma być radosne i szczęśliwe Dim mówiła że już za dużo tych umierań :)

Racja, temat do kosza.